Re: 2019:pierwszy hicior fusbalowy

pbs.twimg.com/media/DwBMY8NXQAA0ojJ.jpg zwariowali? — www.youtube.com/watch?v=Zf53Pg2AkdY Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

pbs.twimg.com/media/DwBMY8NXQAA0ojJ.jpg zwariowali? — www.youtube.com/watch?v=Zf53Pg2AkdY Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Na świat przyszedłem w małej…

Na świat przyszedłem w małej kambodżańskiej wiosce, gdzie wiodłem życie skomplikowane, jak każdy kambodżańczyk, czy kurwa kabodżanin, czy tam kambodżan. Chuj tam. Główną komplikacją pył Pol Pot, czerwoni khmerowie i cała ta napierdalanka, głód, egzekucje i wszystko to co na filmach tylko bardziej. Kiedy zobaczyłem jak na świat przychodzi mój brat, wyciągany z brzucha bagnetem postanowiłem, że najwyższy czas stąd spierdalać. Spakowałem tyle ryżu ile mogłem unieść i ruszyłem w drogę. Znaczy mogłem unieść dużo więcej, ale zajebałem z domu cały ryż i nie było więcej. W dzień chowałem się w trzcinach i obserwowałem czystki etniczne zajadając kilka ziaren ryżu, a nocą uciekałem jak najdalej. Dużo by opowiadać o przygodach po drodze, tylko po co, skoro same mordy, barbarzyństwo i ryż. Może niech będzie, że już jestem na statku płynącym po wodach Morza Płd. Chińskiego. Schowałem się pod pokładem i zostałem dość szybko odnaleziony. Całe szczęście, że to prywatny statek i tylko mi wpierdolili i kazali zapierdalać w pocie czoła przy najgorszych okrętowych pracach, to może mnie nie zajebią. Co za szczęście. Tak mijał mi czas na morskim szlaku, między szorowaniem pokładu, praniem osranych gaci załogi i pomocy na kuchni. W końcu dobiliśmy do brzegu, do kraju który nazywali Francja. Wszyscy tam zapierdalali z bagietkami pod pachą, mieli wąsy i dziwne berety. Kapitan statku pożegnał mnie życzliwym–Spierdalaj Śmieciu! – i ruszyłem na podbój nieznanej krainy. Szybko zamknęli mnie w pace, bo byłem całkiem nagi. W więzieniu dostałem najlepsze jedzenie jakie kiedykolwiek jadłem, i ubrania, których nigdy nie miałem, więc chyba też najlepsze jakie miałem kiedykolwiek. Za chwilę zjawili się jacyś ludzie mówiący w Czytaj dalej...

Na świat przyszedłem w małej kambodżańskiej wiosce, gdzie wiodłem życie skomplikowane, jak każdy kambodżańczyk, czy kurwa kabodżanin, czy tam kambodżan. Chuj tam. Główną komplikacją pył Pol Pot, czerwoni khmerowie i cała ta napierdalanka, głód, egzekucje i wszystko to co na filmach tylko bardziej. Kiedy zobaczyłem jak na świat przychodzi mój brat, wyciągany z brzucha bagnetem postanowiłem, że najwyższy czas stąd spierdalać. Spakowałem tyle ryżu ile mogłem unieść i ruszyłem w drogę. Znaczy mogłem unieść dużo więcej, ale zajebałem z domu cały ryż i nie było więcej. W dzień chowałem się w trzcinach i obserwowałem czystki etniczne zajadając kilka ziaren ryżu, a nocą uciekałem jak najdalej. Dużo by opowiadać o przygodach po drodze, tylko po co, skoro same mordy, barbarzyństwo i ryż. Może niech będzie, że już jestem na statku płynącym po wodach Morza Płd. Chińskiego. Schowałem się pod pokładem i zostałem dość szybko odnaleziony. Całe szczęście, że to prywatny statek i tylko mi wpierdolili i kazali zapierdalać w pocie czoła przy najgorszych okrętowych pracach, to może mnie nie zajebią. Co za szczęście. Tak mijał mi czas na morskim szlaku, między szorowaniem pokładu, praniem osranych gaci załogi i pomocy na kuchni. W końcu dobiliśmy do brzegu, do kraju który nazywali Francja. Wszyscy tam zapierdalali z bagietkami pod pachą, mieli wąsy i dziwne berety. Kapitan statku pożegnał mnie życzliwym–Spierdalaj Śmieciu! – i ruszyłem na podbój nieznanej krainy. Szybko zamknęli mnie w pace, bo byłem całkiem nagi. W więzieniu dostałem najlepsze jedzenie jakie kiedykolwiek jadłem, i ubrania, których nigdy nie miałem, więc chyba też najlepsze jakie miałem kiedykolwiek. Za chwilę zjawili się jacyś ludzie mówiący w Czytaj dalej...

Dzisiaj mija (w zasadzie…

Dzisiaj mija (w zasadzie wczoraj minęła) okrągła 11 rocznica (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) słynnego nieudanego zagrania Patrika Stefana, #1 draftu Atlanta Trashers z 1999r. Dallas prowadzi 1 bramką, Edmonton bez bramkarza, 20s do końca meczu. Nieatakowany Stefan, sam na sam z bramką, zamiast ustawić wynik meczu fatalnie kiksuje, co ma fatalne konsekwencje bo zakończy się bramką dla Oilers, oraz ustawi również karierę czeskiego zawodnika i po sezonie zakończy karierę ( ͡° ʖ̯ ͡°) #hokej #nhl #sport no i #golgif Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Dzisiaj mija (w zasadzie wczoraj minęła) okrągła 11 rocznica (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) słynnego nieudanego zagrania Patrika Stefana, #1 draftu Atlanta Trashers z 1999r. Dallas prowadzi 1 bramką, Edmonton bez bramkarza, 20s do końca meczu. Nieatakowany Stefan, sam na sam z bramką, zamiast ustawić wynik meczu fatalnie kiksuje, co ma fatalne konsekwencje bo zakończy się bramką dla Oilers, oraz ustawi również karierę czeskiego zawodnika i po sezonie zakończy karierę ( ͡° ʖ̯ ͡°) #hokej #nhl #sport no i #golgif Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Kilka akcji Gortata w…

Kilka akcji Gortata w najlepszym meczu sezonu w jego wykonaniu. #nba #gortat #marcingortat #clippers #sport #koszykowka Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Kilka akcji Gortata w najlepszym meczu sezonu w jego wykonaniu. #nba #gortat #marcingortat #clippers #sport #koszykowka Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Hm historia miśka zatoczyła…

Hm historia miśka zatoczyła koło, uroboros zjadł swoj ogon, czy jakos tak: dziś wisła której de facto szefuje wyleciała z Ekstraklapy. 20 lat temu podczas meczu zasunął nożem bramkarza Parmy Dino Baggio, czym załatwił ukochanemu klubowi wypad z europejskich pucharów, a media całego piłkarskiego świata się o tym rozpisywały. Normalnego hoolsa motywuje wygrana swojej drużyny, wściekłość za przegraną, hajs z działalności kryminalnej itd – tu nic z tych rzeczy: on to to prawdziwy awatar zniszczenia i troglodytyzmu, żywe wcielenie tezy „łobuz kocha mocniej” i wizjoner który wyprzedził swoje czasy. #wislakrakow #sport #pilkanozna #polska Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Hm historia miśka zatoczyła koło, uroboros zjadł swoj ogon, czy jakos tak: dziś wisła której de facto szefuje wyleciała z Ekstraklapy. 20 lat temu podczas meczu zasunął nożem bramkarza Parmy Dino Baggio, czym załatwił ukochanemu klubowi wypad z europejskich pucharów, a media całego piłkarskiego świata się o tym rozpisywały. Normalnego hoolsa motywuje wygrana swojej drużyny, wściekłość za przegraną, hajs z działalności kryminalnej itd – tu nic z tych rzeczy: on to to prawdziwy awatar zniszczenia i troglodytyzmu, żywe wcielenie tezy „łobuz kocha mocniej” i wizjoner który wyprzedził swoje czasy. #wislakrakow #sport #pilkanozna #polska Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

910 tysięcy złotych zarobił w…

910 tysięcy złotych zarobił w 2018 roku zarząd Wisły Kraków SA złożony z Sarapaty i Dukata (na końcu Dukata zastąpił Gołda). #wislakrakow #mecz #pilkanozna #ekstraklasa #mirkohooligans #kibice #biznes #polska #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

910 tysięcy złotych zarobił w 2018 roku zarząd Wisły Kraków SA złożony z Sarapaty i Dukata (na końcu Dukata zastąpił Gołda). #wislakrakow #mecz #pilkanozna #ekstraklasa #mirkohooligans #kibice #biznes #polska #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...