#sport #ladnapani…

#sport #ladnapani #ladnadziewczyna #biathlon #buziaboners Biathlon to jednak piękny sport. Dorothea Wierer wraz z młodszą siostrą podczas treningu. Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

#sport #ladnapani #ladnadziewczyna #biathlon #buziaboners Biathlon to jednak piękny sport. Dorothea Wierer wraz z młodszą siostrą podczas treningu. Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Manchester City ma jedną z…

Manchester City ma jedną z najsilniejszych, jeśli nie najsilniejszą, kadrę w Anglii. O jej potencjale świadczą nie tylko wyniki, ale też niesamowicie zacięte zmagania o miejsce w pierwszym składzie. Na niemal każdej pozycji, o swoje szanse rywalizują przecież co najmniej dwaj zawodnicy klasy światowej lub mocno i nagminnie do drzwi tej klasy pukający, co cieszy w zasadzie wszystkich związanych z The Citizens. Wszystkich, oprócz młodzianów chcących udowodnić swoją wartość. Kilku z nich z pewnością odnalazłoby się w większości drużyn Premier League, lecz bogactwo kadrowe zespołu Guardioli sprawia, iż rzadko kiedy dostają oni okazję, by pokazać się choćby w tak mało istotnych rozgrywkach jak Puchar Ligi. Owocuje to z kolei tym, że stają oni przed dylematem i muszą zastanowić się nad tym, czy tkwienie w miejscu, w którym wprawdzie wiele się uczą i wciąż się rozwijają, lecz praktyki zbyt wiele nie uświadczają, ma jakikolwiek sens. Błyszczący w Bundeslidze Jadon Sancho jest idealnym przykładem na to, iż czasem warto opuścić strefę komfortu, wziąć przysłowiowego byka za rogi i za wszelką cenę starać się o regularne występy. Nawet w sytuacji wymagającej poświęceń oraz kosztem postawienia się trenerskiemu guru. Młody Anglik zamienił Manchester City na Borussię Dortmund, co okazało się przecież najlepszą decyzją w jego dotychczasowej karierze. Teraz jego droga próbuje podążać Brahim Diaz, który przeprowadził się z Etihad Stadium na Santiago Bernabeu i liczy, że w swojej ojczyźnie zyska zaufanie argentyńskiego szkoleniowca i zacznie występować częściej, niż tylko od przypadku do przypadku. O jego możliwościach nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać, choć w seniorskim futbolu zasłynął głównie z dwóch goli wbitych Fulham w Car Czytaj dalej...

Manchester City ma jedną z najsilniejszych, jeśli nie najsilniejszą, kadrę w Anglii. O jej potencjale świadczą nie tylko wyniki, ale też niesamowicie zacięte zmagania o miejsce w pierwszym składzie. Na niemal każdej pozycji, o swoje szanse rywalizują przecież co najmniej dwaj zawodnicy klasy światowej lub mocno i nagminnie do drzwi tej klasy pukający, co cieszy w zasadzie wszystkich związanych z The Citizens. Wszystkich, oprócz młodzianów chcących udowodnić swoją wartość. Kilku z nich z pewnością odnalazłoby się w większości drużyn Premier League, lecz bogactwo kadrowe zespołu Guardioli sprawia, iż rzadko kiedy dostają oni okazję, by pokazać się choćby w tak mało istotnych rozgrywkach jak Puchar Ligi. Owocuje to z kolei tym, że stają oni przed dylematem i muszą zastanowić się nad tym, czy tkwienie w miejscu, w którym wprawdzie wiele się uczą i wciąż się rozwijają, lecz praktyki zbyt wiele nie uświadczają, ma jakikolwiek sens. Błyszczący w Bundeslidze Jadon Sancho jest idealnym przykładem na to, iż czasem warto opuścić strefę komfortu, wziąć przysłowiowego byka za rogi i za wszelką cenę starać się o regularne występy. Nawet w sytuacji wymagającej poświęceń oraz kosztem postawienia się trenerskiemu guru. Młody Anglik zamienił Manchester City na Borussię Dortmund, co okazało się przecież najlepszą decyzją w jego dotychczasowej karierze. Teraz jego droga próbuje podążać Brahim Diaz, który przeprowadził się z Etihad Stadium na Santiago Bernabeu i liczy, że w swojej ojczyźnie zyska zaufanie argentyńskiego szkoleniowca i zacznie występować częściej, niż tylko od przypadku do przypadku. O jego możliwościach nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać, choć w seniorskim futbolu zasłynął głównie z dwóch goli wbitych Fulham w Car Czytaj dalej...

Kubica 3 w plebiscycie na…

Kubica 3 w plebiscycie na ikone sportu roku z liczbą ponad 21 tys głosów http://www.sport.pl/skoki/7,65074,24338176,ikona-sportu-2018-wyniki-plebiscytu-znamy-zwyciezce.html#s=BoxSportMT #kubica #f1 #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Kubica 3 w plebiscycie na ikone sportu roku z liczbą ponad 21 tys głosów http://www.sport.pl/skoki/7,65074,24338176,ikona-sportu-2018-wyniki-plebiscytu-znamy-zwyciezce.html#s=BoxSportMT #kubica #f1 #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Typowany na pierwszy wybór w…

Typowany na pierwszy wybór w tegorocznym drafcie Zion Williamson z Duke oraz jego wyskok przy próbie bloku. ( ͡° ͜ʖ ͡°) #nba #koszykowka #ciekawostki #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Typowany na pierwszy wybór w tegorocznym drafcie Zion Williamson z Duke oraz jego wyskok przy próbie bloku. ( ͡° ͜ʖ ͡°) #nba #koszykowka #ciekawostki #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Dłuuugi artykuł #nba na…

Dłuuugi artykuł #nba na PROBASKET o wszystko mówiącym tytule: Jak działa system emerytalny i ubezpieczeniowy dla byłych zawodników w NBA? – jeśli Wam się spodoba, prosimy o kliknięcie w link :) polecamy też teksty ze specjalnej kategorii, gdzie opisane są takie zagadnienia jak: co to jest Salary Cap, czym jest prawo Birda, czym jest podatek od luksusu i wiele, wiele innych. tutaj znajdziecie link do tej kategorii. Czy wiecie, że po zakończeniu karier zawodnicy NBA nie muszą liczyć wyłącznie na własne oszczędności? Liga prowadzi specjalny system emerytalny oraz program ubezpieczeniowy dla byłych koszykarzy najlepszej ligi świata. Początki systemu emerytalnego Historia systemu emerytalnego w NBA sięga 1957 roku, kiedy władze Ligi uznały oficjalnie Unię Zawodników za związek, uprawniony do reprezentowania ich praw i wysuwania żądań. Pierwszym i nadrzędnym celem Unii było stworzenie systemu socjalnego zabezpieczającego finanse koszykarzy po zakończeniu przez nich karier. W tamtym w całych Stanach Zjednoczonych okresie zaledwie 9,8 miliona pracowników sektora prywatnego (czyli 25% całości tegoż sektora) było objęte systemem emerytalnym. W 1962 roku ówczesny Prezydent NBPA Tom Heinsohn był bliski finalizacji negocjacji, na podstawie których zawodnicy, którzy rozegrali co najmniej 5 lat w NBA mieliby zapewnione 100 dolarów miesięcznie (a w przypadku weteranów grających powyżej 10 lat – 200 dolarów miesięcznie) po osiągnięciu 65 roku życia. Ostatecznie do porozumienia doszło w 1964 roku w Bostonie, tuż przed pierwszym transmitowanym na całe USA meczem gwiazd. Po długich i zaciętych rozmowach, strony osiągnęły konsensus i plan Heinsohna wszedł w życie. Następnie – w 1967 roku, system emerytalny doznał pierwszych reform na skutek działań kolejnego Czytaj dalej...

Dłuuugi artykuł #nba na PROBASKET o wszystko mówiącym tytule: Jak działa system emerytalny i ubezpieczeniowy dla byłych zawodników w NBA? – jeśli Wam się spodoba, prosimy o kliknięcie w link :) polecamy też teksty ze specjalnej kategorii, gdzie opisane są takie zagadnienia jak: co to jest Salary Cap, czym jest prawo Birda, czym jest podatek od luksusu i wiele, wiele innych. tutaj znajdziecie link do tej kategorii. Czy wiecie, że po zakończeniu karier zawodnicy NBA nie muszą liczyć wyłącznie na własne oszczędności? Liga prowadzi specjalny system emerytalny oraz program ubezpieczeniowy dla byłych koszykarzy najlepszej ligi świata. Początki systemu emerytalnego Historia systemu emerytalnego w NBA sięga 1957 roku, kiedy władze Ligi uznały oficjalnie Unię Zawodników za związek, uprawniony do reprezentowania ich praw i wysuwania żądań. Pierwszym i nadrzędnym celem Unii było stworzenie systemu socjalnego zabezpieczającego finanse koszykarzy po zakończeniu przez nich karier. W tamtym w całych Stanach Zjednoczonych okresie zaledwie 9,8 miliona pracowników sektora prywatnego (czyli 25% całości tegoż sektora) było objęte systemem emerytalnym. W 1962 roku ówczesny Prezydent NBPA Tom Heinsohn był bliski finalizacji negocjacji, na podstawie których zawodnicy, którzy rozegrali co najmniej 5 lat w NBA mieliby zapewnione 100 dolarów miesięcznie (a w przypadku weteranów grających powyżej 10 lat – 200 dolarów miesięcznie) po osiągnięciu 65 roku życia. Ostatecznie do porozumienia doszło w 1964 roku w Bostonie, tuż przed pierwszym transmitowanym na całe USA meczem gwiazd. Po długich i zaciętych rozmowach, strony osiągnęły konsensus i plan Heinsohna wszedł w życie. Następnie – w 1967 roku, system emerytalny doznał pierwszych reform na skutek działań kolejnego Czytaj dalej...