Bench vs bands 240kg :)…

Bench vs bands 240kg :) Poszło elegancko, pierwszy raz wyciskanie kontra tak mocne gumy. A zapas i tak był :) Miała być dłuższa pauza, ale za bardzo skupiłem się aby wypierdolić ten ciężar co najmniej na orbitę marsa, i zamiast pauzy tylko króciutkie zatrzymanie zrobiłem, trudno :P Pierwszy raz robiłem wyciskanie z tak mocnymi gumami, przy lockoucie dawały aż 95kg+ no prawie 100kg a przy klacie ponad 50kg (Są to fioletowe/bordowe gumy od HMS podwójnie założone). To wymaga przeogromnej stabilizacji i naprawdę, barki,klata, plecy pracują ogromnie aby to wszystko ustabilizować. ODRADZAM każdemu, kto nie miał styczności z gumami używać tak dużego % ciężaru właśnie z gum, bo tutaj to jest u mnie ponad 40% 1RM z gum, czyli prosta sprawa na zrobienie sobie kuku jeżeli ktoś nie ma doświadczenia z gumami. Jeżeli kogoś interesuje wyciskanie z gumami to polecam zacząć od 20-25% 1RM jako gumy… i też BARDZO UWAŻAĆ. Ludzie nie zdają sobie sprawy co się wtedy dzieje ze sztangą i jak ciężkie się robi wyciskanie. Jak już wspomniałem, zmieniłem też ustawienie stóp, dałem je bardziej do przodu, jest to gorsza/słabsza pozycja dla mnie, takie ustawienie powoduje mam gorszą pozycję do wyciskania. Jest natomiast jeden ogromny plus, brak odczuwalnego obciążenia dołu pleców, wcześniej jak podwijałem nogi czułem bardzo mocno dół pleców. I byłoby to ok gdybym tylko wyciskał, ale robię też ciągi/siady, i regularnie orany jest ten dół pleców. Dlatego zmieniłem pozycję w dni upper, żeby po prostu lower back odpoczął, a także aby jego zmęczenie nie miało wpływu na samo wyciskanie. Czuje że rozpiera mnie energia, że buduję od groma siły :) Zmieniłem podejście do treningów, wszystko za sprawą rad od paru osób, w tym wymianie kilku wiadomości z Mattem Czytaj dalej...

Bench vs bands 240kg :) Poszło elegancko, pierwszy raz wyciskanie kontra tak mocne gumy. A zapas i tak był :) Miała być dłuższa pauza, ale za bardzo skupiłem się aby wypierdolić ten ciężar co najmniej na orbitę marsa, i zamiast pauzy tylko króciutkie zatrzymanie zrobiłem, trudno :P Pierwszy raz robiłem wyciskanie z tak mocnymi gumami, przy lockoucie dawały aż 95kg+ no prawie 100kg a przy klacie ponad 50kg (Są to fioletowe/bordowe gumy od HMS podwójnie założone). To wymaga przeogromnej stabilizacji i naprawdę, barki,klata, plecy pracują ogromnie aby to wszystko ustabilizować. ODRADZAM każdemu, kto nie miał styczności z gumami używać tak dużego % ciężaru właśnie z gum, bo tutaj to jest u mnie ponad 40% 1RM z gum, czyli prosta sprawa na zrobienie sobie kuku jeżeli ktoś nie ma doświadczenia z gumami. Jeżeli kogoś interesuje wyciskanie z gumami to polecam zacząć od 20-25% 1RM jako gumy… i też BARDZO UWAŻAĆ. Ludzie nie zdają sobie sprawy co się wtedy dzieje ze sztangą i jak ciężkie się robi wyciskanie. Jak już wspomniałem, zmieniłem też ustawienie stóp, dałem je bardziej do przodu, jest to gorsza/słabsza pozycja dla mnie, takie ustawienie powoduje mam gorszą pozycję do wyciskania. Jest natomiast jeden ogromny plus, brak odczuwalnego obciążenia dołu pleców, wcześniej jak podwijałem nogi czułem bardzo mocno dół pleców. I byłoby to ok gdybym tylko wyciskał, ale robię też ciągi/siady, i regularnie orany jest ten dół pleców. Dlatego zmieniłem pozycję w dni upper, żeby po prostu lower back odpoczął, a także aby jego zmęczenie nie miało wpływu na samo wyciskanie. Czuje że rozpiera mnie energia, że buduję od groma siły :) Zmieniłem podejście do treningów, wszystko za sprawą rad od paru osób, w tym wymianie kilku wiadomości z Mattem Czytaj dalej...