Igrzyska powoli się kończą….

Igrzyska powoli się kończą. Na arenach olimpijskich padają ostatnie, finalne rozstrzygnięcia. Jak sobie poradzili dziś Polacy? I czy dziennikarze prawidłowo typowali ich rezultaty?

#nasiwtokio

Dziś nasz dorobek medalowy powiększył się o dwa medale – brąz wioślarskiej czwórki pań i srebro kobiecej sztafety biegowej 4×400 metrów. W ten sposób uzyskaliśmy pierwsze (i jedyne) nasze multimedalistki. Są to:
– Karolina Naja i Anna Puławska (kajakarstwo – srebro w K-2 i brąz w K-4 na 500 metrów)
– Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic (złoto w sztafecie mieszanej 4×400 metrów i srebro w sztafecie kobiecej 4×400 metrów).

Szanse na medale mieli dziś również panowie biegający na tym samym dystansie, co słynne „aniołki Matusińskiego”. Konkurenci niestety byli znacznie szybsi, przez co Polacy ukończyli zawody na 5-tym miejscu, symbolicznie zamykając udział polskich sportowców na zawodach na stadionie olimpijskim. Z lekkoatletów pobiegną na swój start czekają już tylko maratończycy – jednak zawody na naprawdę długich dystansach przeniesiono – ze względu na upały panujące w Tokio – do Sapporo. Rekord życiowy w finale 1500 metrów pobił, biegający przez większą część bez buta Michał Rozmys. Delikatnie zawiodła Kamila Lićwinko, zajmując 11. miejsce w finale skoku wzwyż.

A co działo się na pozostałych arenach?
– złe dobrego początki. Amerykańscy koszykarze zrewanżowali się Francuzom za porażkę w fazie grupowej i wygrali mecz o złoto 87-82. Brąz zgarnęli Australijczycy po zwycięstwie nad Słowenią 107-93.

– lepiej „Les Bleus” poradzili sobie w innych dyscyplinach zespołowych. Mistrzami olimpijskimi zostali piłkarze ręczni, pokonując w finale Duńczyków 25-23 oraz siatkarze, po zwycięswie w tie-breaku nad reprezentacją Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Szanse na powiększenie tego dorobku będą miały jeszcze francuskie szczypiornistki, które w finale zagrają jutro.

– Brazylijczycy mistrzami olimpijskimi w piłce nożnej. W finale pokonali oni Hiszpanów po dogrywce 2-1 (1-1). Tym samym Dani Alves wzbogacił się o kolejne, 43-cie trofeum w swojej karierze zawodniczej, śrubując posiadany przez siebie rekord.

– pierwsze złoto na tych igrzyskach zdobyły Indie, a właściwie hinduski oszczepnik Neeraj Chopra. Rzucił on oszczepem na odległość 87,58 metra i pokonał dwóch Czechów – Jakuba Vadljecha i Vitezslava Vesely’ego. To dopiero dziesiąte złoto w historii startów tego ponad miliardowego kraju i drugie, nie licząc tych, zdobytych przez hokeistów na trawie.

No dobra, a jak wygląd skuteczność typów poszczególnych redakcji na dzień przed końcem igrzysk?

Dotychczasowa skuteczność redakcji „Przeglądu Sportowego”: 47,8% (75 typów prawidłowych, 82 wyniki poniżej typów i 15 rezultatów powyżej), jeśli o typy medalowe chodzi – 33,3%
Dotychczasowa skuteczność typów redakcji „Weszło” (tylko pierwsza „5”): 11,1% (5 prawidłowych, 31 przecenionych i 9 niedocenionych). Jeśli chodzi o typy medal/nie medal – 28%
Dotychczasowa skuteczność typów „Associated Press” (tylko medale): 24% (6 prawidłowych, 12 przecenionych i 7 niedocenionych. Jeśli chodzi o typy medal/nie medal – 40%

Jutro ostatnie codzienne podsumowanie – postaram się je wykonać jeszcze przed ceremonią zamknięcia. Potem już tylko wpisy, będące podsumowaniami zmagań w poszczególnych dyscyplinach. Pierwsze takie znajdziecie już na tagu, w następnych dniach będę dodawał kolejne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nasiwtokio #tokio2020 #sport #lekkoatletyka

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.