Jestem tolerancyjny ALE nie…

Jestem tolerancyjny ALE nie ogarniam jak można dopuszczać mężczyzn po zmianie płci do sportu kobiecego. Trzeba chyba naprawdę mocno nienawidzić kobiet, żeby takie coś popierać, no ludzie. Jakoś nie widać żeby działało to w drugą stronę, tj. kobiety zmieniające płeć na męską i odnoszące sukcesy w sporcie męskim. No dobra, jest jeden przypadek, bokser Patricio Manuel wygrał jedną zawodową walkę. JEDNĄ. A w drugą stronę, czyli mężczyźni po zmianie płci pokonujące kobiety?

Transgender sprinters finish 1st, 2nd at Connecticut girls indoor track championships, było na głównej ostatnio

Rachel McKinnon becomes first transgender woman to win track world title

Transgender Texas wrestler Mack Beggs wins second high school title

Transgender Weightlifter Wins Gold At Australasian Championships

Ja nie bronię tym ludziom uprawiać sportu, ale kurde, czy naprawdę nie uważacie, że powinno się im zrobić osobną kategorię? Niezależnie od tego, ile i jak bardzo zaawansowanych hormonów by przyjęli, to nie cofną pewnych naturalnie występujących różnic między płciami, że o latach sprzyjającego w sporcie działania naturalnie występującego testosteronu nie wspomnę. Mają po prostu nienaturalną przewagę nad kobietami.

I naprawdę skupcie się na merytoryce, bo jak zaraz zaczniecie wrzucać brainlety, bo napisałem „jestem tolerancyjny ale” to to nie będzie żadna dyskusja. Jestem za wolnością, niech sobie ludzie zmieniają płeć na cokolwiek chcą, ale dbajmy o jakieś zdroworozsądkowe podejście w sporcie.

Na zdjęciu bohaterka drugiego z linków – Rachel McKinnon z koleżankami

#lgbt #neuropa #4konserwy #sport #polityka

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.