Ciekawe, ciekawe. Największe…

Ciekawe, ciekawe. Największe pozytywne zaskoczenie tego sezonu to póki co bezapelacyjnie #miamiheat

– mają najmniej spotkań z drużynami over 0.600 do końca sezonu spośród wszystkich ekip top8 wschodu
– Bam Adebayo wszedł na poziom All-Star i nie jest to nadużycie, w dodatku jest moim faworytem do MIP (od 9/7/2 w zeszłym sezonie do 16/11/4.5 obecnie, duże poprawy w każdej statystycznej rubryce)
– Meyers okazał się przydatną wieżą w s5 na kilkanaście minut w meczu, zawsze swoje rzuci, swoje zbierze i trójeczkę rzuci, wyciągnie rywala na dystans
– DJJ to ważny punkt rotacji, zaskakująco dobrze się rozwija i ma dopiero 22 lata (tyle, ile Bam). Po tym sezonie kończy mu się kontrakt, ale myślę, że dostanie satysfakcjonującą propozycję (zwłaszcza, jesli dobrze wypadnie na konkursie wsadów)
– Nunn, Robinson i Herro to odkrycia sezonu (3&D i clutch-gene Herro w wieku 19 lat jest niesamowite, mental i kultura pracy całej trójki zdecydowanie godna Heat)
– Olynyk ostatnio wyleciał z rotacji, być może coś się szykuje na trade deadline (Spo nie musi nim grać, bo shooterów w tym sezonie jest pod dostatkiem, podobnie ze spacingiem)
– Winslow wraca do zdrowia, Spoelstra ma więc przynajmniej dziewięciu bardzo dobrych graczy do rotacji, oby bez kontuzji przed ASG
– Chris Silva nieociosany, ale może być z niego dobry roles w przyszłości
– Dragić to niedoceniany point guard, obok Duncana najlepiej rzuca za trzy (41%, najlepsze w karierze na tym volume), idealny na koncówki, statsy ma porównywalne jak w zeszłym sezonie – niestety trapią go kontuzje. Jego 19-milionowy kontrakt kończy się po tym sezonie, Słoweniec ma już 33 lata; dużej kasy nie dostanie, ale chciałbym go dalej w South Beach
– Butler to gwiazda i lider tej ekipy (wystarczy wspomnieć, że bez niego Heat są -10, z nim +4), jeden z najlepszych 2-way playerów w lidze, niesamowicie poprawia grę każdego, kto jest obok niego na parkiecie. Idealny „culture player” Miami.

Dion „żelek” Waiters i James „overweight” Johnson powinni być czym prędzej wysłani w paczce do jakiejś Minnesoty, Oklahomy czy innego Phoenix.

Z przyjemnością się ogląda Miami w tym sezonie, jak najbardziej w zasięgu ręki jest 2-3 seed na wschodzie, najprawdopodobniej powalczą z o miejsce za plecami Bucks z Bostonem/Raptors. Oby nie zabrakło pary, bo zaangażowaniem i ambicją Heat biją na głowę każdego na wschodzie – prócz Knicks, rzecz jasna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W dodatku stroje „city” mają najpiękniejsze w całej NBA. Rzekłem.

PS: Fuck Sixers.

#nba #koszykowka #sport

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.