Jak mnie irytuje, gdy do…

Jak mnie irytuje, gdy do przegranego mówi się „i tak wygrałeś/dla mnie jesteś wygranym”.

Fajnie mieć różowe okulary i patrzeć na wszystko utopijnie, ale sport jest brutalny. Nie ma wygranych i wygranych, są tylko wygrani i przegrani. Kropka. Nie ma głębszego dna. Gadać komuś, że wygrał tylko dlatego, że wyszedł za kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy złotych do walki z lepszym to robienie z niego ofiary losu.

Nie ma przegranych. Wszyscy jesteśmy mistrzami świata. Wyjdę jutro na ring z Kliczką, skończę w szpitalu po 5 sekundach, ale jestem wygranym! Ba! Nawet większym niz Kliczko!

#famemma #highleague #sport #lgbt #bekazlewactwa #bekazlgbt #logikarozowychpaskow #bekaztwitterowychjulek

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.