1 388 000 – 1650 =…

1 388 000 – 1650 = 1 386 350
Poprawiłem dystans i dopiero odjąłem

1×1650 kraul

Podsumowanie i moja recenzja planu „0 to 1650”
Link do planu: http://ruthkazez.com/swimming/ZeroTo1mile.html

Dzisiaj bez problemu przepłynąłem 1650 metrów bez żadnej przerwy, miałem dobre warunki, bo byłem sam na torze. Zajęło mi to 38 minut 48 sekund, czyli wychodzi tempo 2:21 na 100 metrów. Tym samym wykonałem cały plan treningowy.

6 tygodni i 4 dni temu, kiedy zacząłem trenować z tym planem przepłynięcie bez zmęczenia takiego dystansu byłoby dla mnie nie do pomyślenia. W planie było trzeba z tygodnia na tydzień znacznie zwiększać dystans, co początkowo mnie przerażało, ale już po 3 tygodniach zaadoptowałem się i przestało mi tak brakować powietrza podczas pływania. To właśnie w pierwszych 3 tygodniach zrobiłem największe postępy, potem już ciężko mi stwierdzić, czy coś się poprawiło.

Jeżeli chodzi o technikę pływania, to jest poprawa, nad pociągnięciem ręki muszę jeszcze popracować, ale już lepiej rotuję się na boki i mniej odginam głowę przy oddychaniu. Jeśli chodzi o sylwetkę, to wydaje mi się, że jestem trochę szerszy w plecach, ale to ciężko mi ocenić. Spektakularnych efektów nie ma, ale było to tylko 6 tygodni.

Podsumowując, polecam plan tym, którzy już umieją pływać, ale chcieliby bez zmęczenia przepływać dłuższe dystanse. Kiedyś po takich 100 metrach musiałem robić naprawdę długą przerwę i byłem wyczerpany, teraz bez przerwy płynąłem przez prawie 40 minut. Ciekawi mnie na ile jest to kwestia wyższej wydolności, a na ile zmiana mentalna.

Teraz myślę, że będę chciał poprawić moje tempo pływania, żeby zejść poniżej 2:00 na 100 metrów.

#plywajzwykopem #plywanie #sport #mikrokoksy

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.