Podsumowanie musi być :)…

Podsumowanie musi być 🙂

Grudzień 2018 – Grudzień 2019 – Grudzień 2020 – Grudzień 2021 – Grudzień 2022

Total 775kg > 895kg > 905kg > 920kg > 927,5kg
Wyciskanie – 210kg > 215kg > 220kg > 222,5kg > 222,5kg
Przysiad – 285kg > 350kg > 355kg > 365kg > 365kg
Martwy ciąg – 280kg > 330kg > 330kg > 332,5kg > 340kg

Trudno treningowo ten rok podsumować, bo tych treningów było nie wiele, a te które udało się zrobić były dalekie od optymalnych, brakowało czasu ale też OGNIA!. To widać też po zdecydowanie mniejszej ilości moich wpisów przez ten okres.
Powodem tego stanu rzeczy nie była żadna kontuzja, wypalenie, znudzenie treningami… Nic z tych rzeczy 🙂

Pierwszy raz życie postanowiło nie rzucać mi kłód pod nogi 🙂 W pełni to wykorzystałem i zrobiłem jebany QUANTUM LEAP!. Rzeczy których osiągnięcie myślałem że zajmie mi kolejnych 4-5lat… Zostały osiągnięte w tym roku.

Jaki to ma związek z siłownią i wynikami? A no ogromny 🙂 Bo teraz będę mógł się skupić na treningu i będę miał odpowiednie do tego warunki.

Przez ten cały czas też ciągle myślałem o treningach, o dźwiganiu, co chce osiągnąć? Po co to robię, jaki jest tego cel?

I wiem jedno… Biorę się za to na 100%! Przetrącę każdy kamień, spróbuje wszystkiego, wbije co się da, będę trenował do upadku, tak żeby kiedyś na sam koniec móc sobie bez wyrzutów powiedzieć – Zrobiłem wszystko co było w mojej mocy, nie dało się zrobić więcej.

Koniec kompromisów, koniec zostawiania sobie furtek, tylko jedna droga i jeden jasny cel 🙂

Jeżeli ktoś myśli że wskoczę od razu na tren wrzucę orale garściami i będę za wszelką cenę gonił wynik w podstawowych bojach to jest w OGROMNY BŁĘDZIE. Nie po to tyle lat trenowałem naturalnie, nastawiałem się na long term, żeby od razu po wejściu na bombę walić całą aptekę, a po 2-3latach kończyć karierę bo już więcej towaru ciało nie toleruje xD

Wszystko będzie robione z głową i w sposób o 180 stopni inny niż cała reszta – Tutaj uważam że moja przewaga w long termie będzie KOLOSALNA nad całą resztą. Ludzie mają aż tak marne, złe i głupie podejście do koksu, jest nawet gorzej niż z wiedzą treningową!!!

W każdym razie, na start, po wejściu na bombę, chce się mocno skupić na budowaniu fundamentów, bardzo dużej bazy GPP. Naprawdę chce tutaj mieć dużą przewagę nad typowym zawodnikiem SHW.
Plan jest na to prosty, dodać treningi w stylu strongman do tego dużo cardio. Celuje w 10-12 jednostek treningowych w tygodniu, 6 ciężkich treningów + 4-6 cardio LISS.
Kolejnym etapem będzie hipertrofia. Znaczące zwiększenie ilości asyst, objętości treningów siłowych, tak aby zbudować jak najwięcej masy, wykorzystać w pełni towar.
Myślę że więcej na ten temat tych etapów napiszę jak już zacznę je realizować (czyli za kilka miesięcy). Dalej nie wybiegam w przyszłość bo te powyższe rzeczy to już jest pracy na ~rok.

Jak widać słowa o zawodach nie napisałem, bo nadal nie mam ich w planach, i w tym roku nie zamierzam startować.

Będzie to bardzo ciekawy rok 🙂

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #motywacja

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.