Tak jak sie spodziewaem.
Tylko oni odpowiedzieli.
Trojan1 byc moze ale ze wzgledu na „uziemienie” z dostepem do SIECI nie dau nan Zn.
Odpowiedzi PRAWIDLOWE!! Jestescie „chopacy”,Panowie,koledzy,Osobowosciami Pokolenia ktore z czasow trudnych do zaakceptowania,z „Kaganka Oswiaty” wyniosly wiele pozytywnych cech! „Po drodze” – szczegolnie przez ostatnie 36 lat – nie „sponiewielaliscie” swoich przekonan i Swiatopogladu.
Jestem pod wrazeniem.
„kubus” racje ma.Tak. „Pierwsze piatki” to religijny,ze sie tak wspolczesnie wyraze „IWENT”.
Sam w 1957/58,juz jako swiadom osobnik co czynie,miaem te ‚Dziewiatke” za soba.Musze przyznac,ze wieksza tu byla zasluga mojej Mamy ktora pelniac role „menadzera”- trenera i psychologa – doprowadzila do pozytywnego konca.Mysle sobie,ze bardziej Ona byla przejeta,zadowolona i chyba szczesliwa.
Mnie to chwilowo cieszylo bo juz w roku 1959 zrezygnowaem z uczeszczania na lekcje religii.
Mama nie dopuszczala do siebie,ze z powodu takiej blahego powodu czy plotki,wg Jej oceny,moglem to zrobic.
Przestaem tez chodzic co niedziele do kosciola(8:00 w kosciele Bozego Ciala).
Bylem zaskoczony,ze Mama zaakceptowala to,nie uzywajac srodka perswazji w postaci np.poojcowskiego pasa.
A takowe sie zdarzaly…
Z mojej komunijnej klasy jeszcze tylko 2.”delikwentow” zaliczylo z sukcesem te 9.
„14,4s” tez odpowiedziau poprawnie.
Tak bylo z tymi „sportowymi piatkami” na stadionie „Cracovii”.
Tam tez rozgrywane byly mistrzostwa szkol podstawowych w lekkoatletyce w ktorych moja nr.11 brala czynny udziau. Sam sie tez pokazaem w klasie VII bedac w konkurencji rzut pileczka palantowa na odleglosc.
Niestety wynik byl mierny (53m – miejsce 14).Pokazao sie,ze rzut pileczka to nie rzut kamieniem przez Wisle czy rzut do celu np.do kury na wakacjach.
Pilka nozna bardziej mnie frapowala co mid dzis w spadku po niej w Iq zostao.
Tam,jak zapewne „14,4s” pamieta byl basen plywacki i tam 1/2 miasta przjezdzalo nr.”18″ i chuba nr.”0″ poplywac czy pobrodzic.
Ech….! Dzialo sie w miescie w tych siermieznych ciezkich dla Rodzicow,bezstresowych dla dzieci i mlodocianych
czasach!
Co teraz dzieje sie na Bloniach? Co dzieje sie na skrawkach wolnych placykow czy na uliczkach brukowanych albo i nie? Od godziny 15:00 do poznego wieczora(latarnie swiecily przeciez) widac i slychac bylo chlopakow uganiajacych sie za pilka.Grajacych w „zoske” czy nawet w „szczypca”,pamietasz co za sport ukrywau sie pod ta nazwa?
Dziouchy,dziopy czyli dziewczyny nie byly zainteresowane „naszymi” sportami ale ruszac sie czasem tez chcialy,
oprocz skakanek,bo gumy to pozniej czy gry w klasy.
Graly w „dwa ognie” w „ubujanego” i do tych zabaw chetnie chlopakow zapraszaly,tak,tak!
Pamietam gdy przyszla moda na gre w „kwadraty” – jakos chyba na poczatku lat 60-ych – my czesto gralismy w „to”
ale tez pamietam,ze mielismy 3 – 4 dziewczyny ktore „lubialy”/lubily ten wyczyn i powiem wam,ze wcale nam nie ustepowaly w „wyszkoleniu technicznym kwadratowym”.Dla nas tez to bylo ciekawe przezycie poniewaz,ze wtedy
nasze i chyba wszystkie dziewczynki nie nosily spodni a spodniczki czy sukieneczki! A bylo na CO popatrzyc!!
I co,zapytacie pewnie! No jak to co?! Mielismy mozliwosc zobaczenia,od czasu do czasu,dolnych partii „PUCI PIEKNEJ” tzn.plci zenskiej.Wiecie,ze od niedawna w Polsce sa dwie PUCIE? A wiecie kto to odkryl? Ten kto sie na tym poznau i zna doglebnie! SUTENER,przypadkowy prezydent!
A od „wyzwolenia” z JARZMA wg.wiadomych ktorzy to JARZMO przez 8 lat podtrzymywali,ze wzgledow innych tez,
mamy…nic nie MAMY!O NIE! Mamy INTERNET! w morde!
Dobrze,wystarczy.
Dreptam na stronice Typeriady.
Powered by WPeMatico