MŚ Rosja 2018 – kolejka 3, 25-28.06.2018

MŚ Rosja 2018, Kolejka 3: 25.06. A: Urugwaj – Rosja 25.06. A: Arabia Saudyjska – Egipt 25.06. B: Hiszpania – Maroko 25.06. B: Iran – Portugalia 26.06. C: Dania – Francja 26.06. C: Australia – Peru 26.06. D: Islandia – Chorwacja 26.06. D: Nigeria – Argentyna 27.06. F: Meksyk – Szwecja 27.06. F: Korea Płd. – Niemcy 27.06. E: Serbia – Brazylia 27.06. E: Szwajcaria – Kostaryka 28.06. H: Senegal – Kolumbia 28.06. H: Japonia – Polska 28.06. G: Anglia – Belgia 28.06. G: Panama – Tunezja Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

MŚ Rosja 2018, Kolejka 3: 25.06. A: Urugwaj – Rosja 25.06. A: Arabia Saudyjska – Egipt 25.06. B: Hiszpania – Maroko 25.06. B: Iran – Portugalia 26.06. C: Dania – Francja 26.06. C: Australia – Peru 26.06. D: Islandia – Chorwacja 26.06. D: Nigeria – Argentyna 27.06. F: Meksyk – Szwecja 27.06. F: Korea Płd. – Niemcy 27.06. E: Serbia – Brazylia 27.06. E: Szwajcaria – Kostaryka 28.06. H: Senegal – Kolumbia 28.06. H: Japonia – Polska 28.06. G: Anglia – Belgia 28.06. G: Panama – Tunezja Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Re: Szanowny panie Yose…

Dobra, widzę że nie ma chętnych na mojego pomysła, to zagramy tradycyjnie, etapami: 1. pierwsza kolejka fazy grupowej 2. druga 3. trzecia 4. 1/8 finały 5. 1/4 finały 6. 1/2 finały 7. mecze o 3 i 1 miejsce Punktacja: 3 pkt za zgadnięty wynik 2 pkt za rozstrzygnięcie + różnica bramek 1 pkt za rozstrzygnięcie z inną różnicą bramek Strzelcy: trzech – po 1 pkt za każdą wbitą gałę, bramkarzy odpuszczamy Pasito pasito? ;) Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Dobra, widzę że nie ma chętnych na mojego pomysła, to zagramy tradycyjnie, etapami: 1. pierwsza kolejka fazy grupowej 2. druga 3. trzecia 4. 1/8 finały 5. 1/4 finały 6. 1/2 finały 7. mecze o 3 i 1 miejsce Punktacja: 3 pkt za zgadnięty wynik 2 pkt za rozstrzygnięcie + różnica bramek 1 pkt za rozstrzygnięcie z inną różnicą bramek Strzelcy: trzech – po 1 pkt za każdą wbitą gałę, bramkarzy odpuszczamy Pasito pasito? ;) Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Mircy JEST! Trenuję karate…

Mircy JEST! Trenuję karate od 15 lat. Obecnie jestem trenerem…. kariera sportowa legła w gruzach ze względu na kontuzję kręgosłupa (przepuklina na 3 dyskach). Z perspektywy czasu nie żałuję, bo w karate poza byciem trenerem nie ma kasy. Zarabiam jakieś groszę jako dodatek do „zwykłej” pensji. Widzę jednak z czym mierzą się najlepsi zawodnicy w kraju – brak kasy spowodowany tym, że w tym sporcie nie ma nagród pieniężnych a sponsorzy nie są zainteresowani tą dyscypliną sportu. Dlaczego? Karate jest zbyt skomplikowane i „ugrzecznione”. Ludzi nie interesuje dwóch typków w prześcieradłach, którzy uderzają się tak, że prawie się nie dotykają i w dodatku nie wiadomo za co dostają punkty a przy tym przez 90% walki się czają na siebie jak dwa koty. Czy mnie to dziwi? NIE. Ale ktoś posłuchał tłumu i powiedział – ok, zdejmijcie górę od karate-gi oraz wszystkie ochraniacze, macie tu rękawice do MMA i walczcie w pełnym kontakcie a my Wam za to zapłacimy i JEST. Powstała liga Karate Combat, która zmiksowała formułę Karate WKf i MMA, tworząc najlepszą rzecz jaką spotkałem w swoim sportowym życiu. Reguły są proste – techniki karate w pełnym kontakcie, rundy oceniane 9 pkt dla przegranego – 10 pkt dla wygranego. Żadnego przerywania walki w celu przyznania punktów jak w „zwykłym” karate wg. WKf tylko czysta walka. Kasa w tym sporcie już się pojawia – na razie kontrakty opiewają na kwoty kilku tyś. dolców ale pewnie będą rosnąć. Widzę w tym na prawdę przyszłość i możliwość zawodowego uprawiania tego sportu – dla kasy. Mega opcją jest dla mnie, że największe tuzy ze świata karate zgodziły się wziąć udział w tych walkach. Jednym z nich jest mój osobisty idol Rafael Aghay Czytaj dalej...

Mircy JEST! Trenuję karate od 15 lat. Obecnie jestem trenerem…. kariera sportowa legła w gruzach ze względu na kontuzję kręgosłupa (przepuklina na 3 dyskach). Z perspektywy czasu nie żałuję, bo w karate poza byciem trenerem nie ma kasy. Zarabiam jakieś groszę jako dodatek do „zwykłej” pensji. Widzę jednak z czym mierzą się najlepsi zawodnicy w kraju – brak kasy spowodowany tym, że w tym sporcie nie ma nagród pieniężnych a sponsorzy nie są zainteresowani tą dyscypliną sportu. Dlaczego? Karate jest zbyt skomplikowane i „ugrzecznione”. Ludzi nie interesuje dwóch typków w prześcieradłach, którzy uderzają się tak, że prawie się nie dotykają i w dodatku nie wiadomo za co dostają punkty a przy tym przez 90% walki się czają na siebie jak dwa koty. Czy mnie to dziwi? NIE. Ale ktoś posłuchał tłumu i powiedział – ok, zdejmijcie górę od karate-gi oraz wszystkie ochraniacze, macie tu rękawice do MMA i walczcie w pełnym kontakcie a my Wam za to zapłacimy i JEST. Powstała liga Karate Combat, która zmiksowała formułę Karate WKf i MMA, tworząc najlepszą rzecz jaką spotkałem w swoim sportowym życiu. Reguły są proste – techniki karate w pełnym kontakcie, rundy oceniane 9 pkt dla przegranego – 10 pkt dla wygranego. Żadnego przerywania walki w celu przyznania punktów jak w „zwykłym” karate wg. WKf tylko czysta walka. Kasa w tym sporcie już się pojawia – na razie kontrakty opiewają na kwoty kilku tyś. dolców ale pewnie będą rosnąć. Widzę w tym na prawdę przyszłość i możliwość zawodowego uprawiania tego sportu – dla kasy. Mega opcją jest dla mnie, że największe tuzy ze świata karate zgodziły się wziąć udział w tych walkach. Jednym z nich jest mój osobisty idol Rafael Aghay Czytaj dalej...