OGIEŃ! Ryki, jęki, a na…

OGIEŃ! Ryki, jęki, a na koniec prawie mnie „odcieło”…

370kg x 1 15cm block pull w stroju
380kg x 3 rack pull znad kolana
370kg x 10 Shrugs

Żądza ciężarów była dziś OGROMNA! Dlatego ładowałem te krążki do bólu, ile się tylko da, i liczyło się tylko aby to podnieść! OGIEŃ płonął cały czas, więc bombardowałem CUN jak się tylko dało.

15cm block pull w stroju – tutaj największa walka jest z ciśnieniem które po prostu jest tak wielkie że zabiera wszelkie siły i ochotę na dalsze dźwiganie 😛 Do tego stopnia że wciągając te 370kg odruchowo chciałem krzyknąć ciesząc się z sukcesu, ale było to niemożliwe i momentalnie poczułem że się duszę, szybko opuściłem sztangę.

rack pull znad kolana – tutaj w ostatniej serii zrobiłem 380kg x 3, głównie walczyłem z tym żeby utrzymać brzuch i plecy, bo po prostu mnie „łamało” i ciężar w łąpach wydawał się jakby niemożliwy do podniesienia.

Shrugs – Tutaj plan był prosty amrap do samego końca 😛 Gdzieś w połowie zaczęły się pojawiać gwiazdki przed oczami, a przy ostatnich powtórzeniach to już właściwie tylko gwiazdki zostały, aż opadłem na sztangę prawie mdlejąc xD

W skrócie, dojebałem do pieca ile się dało na dziś dzień…

#strongaf #sport #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #pokazforme

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.