Ale ten świat się stał…

Ale ten świat się stał powalony XD Całe życie za dzieciaka mówiło się o zdrowym odżywaniu, skutkach otyłości, nawet największe grubasy w szkole lubiły wfy (poza bieganiem). Dzisiaj jak chłop jest gruby to ma tego świadomość. Bo nie ma czasu, bo pochłaniają go obowiązki, szybkie żarcie i zwolniony metabolizm. Ok , wie, że się zalał i albo ma to gdzieś, albo jak odejdzie mu trochę obowiązków, to weźmie się za siebie.

Czy laska chciałaby grubego faceta? Niee, fujj, spaślaka?

No ale gdy problem dotyczy kobiet, to jest to oczywiście FATOFOBIA i trzeba robić kampanie reklamowe o AKCEPTACJI WŁASNEGO CIAŁA, BO KAŻDE JEST PIĘKNE XD Rzygać mi się chce od tej propagandy. Dlaczego? Dlatego, że sport to mój konik i od dziecka go uprawiam, oglądam i nawet gdybym był niesprawny, to dalej będę się wokół niego kręcić.

I tu zalane babska próbują wejść z butami i zakomunikować, że wszystkie jego wartości są gówno warte i to jest faszyzm i patriarchat XD Jeśli ktoś ma nadwagę i wygląda jak kawał słoniny, to albo ma to gdzieś, albo niech się weźmie za siebie i schudnie, bo robienie z tego jakichś wyższych idei i propagowanie „inności”, która jest tylko wynikiem lenistwa, zaniedbania i niezdrowego odżywiania i skutkuje problemami ze zdrowiem, nie jest normalne.

Tak – osoby, które mają problem ze zdrowiem, też mogą być szczupłe. Taka Dorotka Wellman zgania winę na chorą tarczycę. Moja mama ma od 30 lat wyciętą tarczycę i przyjmuje końskie dawki hormonów. Lat 60, ćwiczy 2 razy w tygodniu i jest szczupła. Won grubasy z tym tłumaczeniem się.

#bekazgrubasow #p0lka #silownia #sport #bekazfeministek #bekazlewactwa #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #takaprawda