370771,71 – 10,00 =…

370771,71 – 10,00 = 370761,71 Dzisiaj kontrolna dyszka… Czas mizerny Ehh… Ledwo 31:42 ¯_(ツ)_/¯ #sztafeta #ruszmirko #biegajzwykopem #bieganie #benzobiega #sport Wpis dodany za pomocą tego skryptu pokaż spoiler Najlepszy, bo darmowy Jest do wszystkiego więc... Jest dobry! Samo liczy, to chyba magia Skrypt się nie myli, to inni się mylą Będą z tego ładne wykresiki Powiedzcie mamie, powiedzcie babci, niech odejmują! Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

370771,71 – 10,00 = 370761,71 Dzisiaj kontrolna dyszka… Czas mizerny Ehh… Ledwo 31:42 ¯_(ツ)_/¯ #sztafeta #ruszmirko #biegajzwykopem #bieganie #benzobiega #sport Wpis dodany za pomocą tego skryptu pokaż spoiler Najlepszy, bo darmowy Jest do wszystkiego więc... Jest dobry! Samo liczy, to chyba magia Skrypt się nie myli, to inni się mylą Będą z tego ładne wykresiki Powiedzcie mamie, powiedzcie babci, niech odejmują! Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

GOD DAMN I LOVE BEING…

GOD DAMN I LOVE BEING WHITE! #boks #sport #heheszki #codzienneokay Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

GOD DAMN I LOVE BEING WHITE! #boks #sport #heheszki #codzienneokay Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

„He he… balonik…

„He he… balonik pękł” „Dostał nauczkę” „To nie był prawdziwy mistrz” Wczoraj był wielki, dziś jest nikim, a niektórzy sprowadzają go już prawie do Artura Szpilki. Nigdy nie byłem jakimś ogromnym fanem Joshuy. Szanowałem go za tryb życia i trzymanie formy przez cały czas nie tylko w cyklu sportowym. Nie robił ogromnej pajacerki, nie kłapał dziobem tak wiele jak inni, po prostu walczył. Pomimo że przed walką pisałem, że liczę na dobrą walkę Ruiza to nigdy mistrza olimpijskiego, który wysłał na emeryturę Kliczkę balonikiem bym nie nazwał. #boks #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

„He he… balonik pękł” „Dostał nauczkę” „To nie był prawdziwy mistrz” Wczoraj był wielki, dziś jest nikim, a niektórzy sprowadzają go już prawie do Artura Szpilki. Nigdy nie byłem jakimś ogromnym fanem Joshuy. Szanowałem go za tryb życia i trzymanie formy przez cały czas nie tylko w cyklu sportowym. Nie robił ogromnej pajacerki, nie kłapał dziobem tak wiele jak inni, po prostu walczył. Pomimo że przed walką pisałem, że liczę na dobrą walkę Ruiza to nigdy mistrza olimpijskiego, który wysłał na emeryturę Kliczkę balonikiem bym nie nazwał. #boks #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Widzę dużą ilość zapytań o…

Widzę dużą ilość zapytań o walkę Joshua-Ruiz. Trzymajcie całą walkę w HD z eng komentarzem #boks #sportywalki #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

Widzę dużą ilość zapytań o walkę Joshua-Ruiz. Trzymajcie całą walkę w HD z eng komentarzem #boks #sportywalki #sport Powered by WPeMatico Czytaj dalej...

No to z okazji przepiękej…

No to z okazji przepiękej pasty o #konie i #koniary zadecydowałam zamieścić krótką litanię końskich schorzeń, wad super ukrytych, pierdu pierdu, eciepecie #okurwakoniara MATKO BOSKO CO TO SIĘ STANĘŁO 1. Koń kuleje – przyczyny takiego stanu to np. – kamyczek w podeszwie kopyta. Proszę wyjąć kamyczka. Trochę ciężej jak coś się wbije, np. gwóźdź. A już w ogóle jak kowal chuj wbił gwóźdź przy kuciu nie tam gdzie trzeba. – ropień (abscess) – w telegraficznym skrócie to taka kulka ropy w kopycie którą trzeba „wywabić” na zewnątrz. Skąd to? Jeśli mamy w mokrą pogodę a potem długo suszę, to kopyta sobie pękają, syf dostaje się poprzez pękniecia do środka i zakażonko voila. – pęknięcie kopyta sięgające „za daleko” – trochę analogiczne do sytuacji kiedy pękł by wam paznokieć. Kopyto nie jest w całości z tego śmiesznego paznokciopodobnego materiału, w środku jest puszka kopytowa która jest w chuj żywa (a jak wygląda, można zobaczyć tu) –kowal chuj – analogiczne do sytuacji kiedy macie np. za krótko obcięte paznokcie lub nierówno (przy czym konie „chodzą” na paznokciach, więc wyobraź sobie chodzić w butach z podeszwą z opony od kamaza). PS. Opierdol kowala. PPS. Zmień kowala. – kowal chuj cd.: złym kuciem (a to dość szerokie pojęcie) potrafi zepierdolić nie tylko kopyta ale i konia. Pochodźcie w w/w butach trochę dłużej. Coś innego was zacznie przez to boleć, bo ciało będzie „rekompensować” nierówne buty. pokaż spoiler I jeszcze jedno, jak kowal nie prosi o "zakłusowanie" konia przed i po kuciu to kowal też raczej 2/10 nie polecam, no chyba że to jakiś jebany czarodziej -** splint** (po polsku nie wiem xD) – kość śródręcza ( Czytaj dalej...

No to z okazji przepiękej pasty o #konie i #koniary zadecydowałam zamieścić krótką litanię końskich schorzeń, wad super ukrytych, pierdu pierdu, eciepecie #okurwakoniara MATKO BOSKO CO TO SIĘ STANĘŁO 1. Koń kuleje – przyczyny takiego stanu to np. – kamyczek w podeszwie kopyta. Proszę wyjąć kamyczka. Trochę ciężej jak coś się wbije, np. gwóźdź. A już w ogóle jak kowal chuj wbił gwóźdź przy kuciu nie tam gdzie trzeba. – ropień (abscess) – w telegraficznym skrócie to taka kulka ropy w kopycie którą trzeba „wywabić” na zewnątrz. Skąd to? Jeśli mamy w mokrą pogodę a potem długo suszę, to kopyta sobie pękają, syf dostaje się poprzez pękniecia do środka i zakażonko voila. – pęknięcie kopyta sięgające „za daleko” – trochę analogiczne do sytuacji kiedy pękł by wam paznokieć. Kopyto nie jest w całości z tego śmiesznego paznokciopodobnego materiału, w środku jest puszka kopytowa która jest w chuj żywa (a jak wygląda, można zobaczyć tu) –kowal chuj – analogiczne do sytuacji kiedy macie np. za krótko obcięte paznokcie lub nierówno (przy czym konie „chodzą” na paznokciach, więc wyobraź sobie chodzić w butach z podeszwą z opony od kamaza). PS. Opierdol kowala. PPS. Zmień kowala. – kowal chuj cd.: złym kuciem (a to dość szerokie pojęcie) potrafi zepierdolić nie tylko kopyta ale i konia. Pochodźcie w w/w butach trochę dłużej. Coś innego was zacznie przez to boleć, bo ciało będzie „rekompensować” nierówne buty. pokaż spoiler I jeszcze jedno, jak kowal nie prosi o "zakłusowanie" konia przed i po kuciu to kowal też raczej 2/10 nie polecam, no chyba że to jakiś jebany czarodziej -** splint** (po polsku nie wiem xD) – kość śródręcza ( Czytaj dalej...