Nowe ustrojstwo mam zabezpieczone

Coz,okolicznosci – forma aboco innego u „gryfnego” i „wichury” – zmusily nas do tego zeby siegnac do pugilaresa oraz wiadomej „szafy” aby zainwestowac w „CUS” co juz daje wyniki.

To „CUS”,a mowie to bez falszywej skromnosci,to jest rarytas.UWAGA! W recach popaprancow Herszta Yarokatcha moze zrobic nad Vistula hetakumbe!

Odpalilem wiec „Pegaza”,tak na pugwizdka,i sami widzicie jaki osiag osiagnalem w VII.

Jak Pegazowi dodam skrzydla to „klekajcie narody”.

Wyglada,a wszystkie znaki na to wskazuja,ze bedziecie musieli zapoznac sie z lacznoscia

„made in Bonobo” czyli z Tam-tamami.

Na preriach „pomaranczowego wybryku Natury” starzy Indianie juz organizuja kursa palenia ognisk i wysylania znakow dymnych.Troche mlodsi organizuja kursa kodowanych tancow i prysiudow.

Oj bedzie sie dziao.Wczesniej Lechistanie,moze to i dobrze.Jedno co mnie cieszy,poniekad ale cieszy,to ta „13”.Bo o ile wszyscy pamietacie -„misiaczek” z przedszkola? – pierwsza 13tke,to zdajecie sobie sprawe,ze zapoczatkowala ONA upadek I PRLu.Percepcyjnie ogarnelisci moje IQ? No…..

Shalom und Howgh!

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.