Z przykrością stwierdzam że…

Z przykrością stwierdzam że dzisiejsza karta walk KSW jest na poziomie cieniutkim. Co ten Lewandowski sobie myśli, że ludzie będą wykupywać PPV dla jakiegoś zapaśnika z Senegalu? Bo co, bo jest wielki, czarnoskóry i że nakręcili o nim dobry trailer? Prócz Pudziana i Janikowskiego żadnych znanych szerszej publiczności nazwisk, chociaż ten Janikowski to i tak trochę na doczepkę. Taka bardziej zapchajdziura, bo raczej nic w tym sporcie nie osiągnie choć zapowiadał się przyzwoicie. Widać wyraźnie że KSW odczuło skutki koronawirusa, od wybuchu pandemii gale tej organizacji obsadzane są co najwyżej na poziomie przeciętnym (chociaż częściej jest to poziom słaby). Oglądałem wczorajszy wywiad na myMMA.pl z Lewandowskim, który powiedział coś takiego że oni mają tak dużą pulę zawodników w obiegu że nie są w stanie każdemu zapewnić regularnych występów na galach. No to ja się pytam, gdzie ci zawodnicy? Gdzie znane nazwiska, bo dzisiejsza rozpiska to dla przeciętnego widza MMA zbiór jakichś no namów. Wrzucenie w rozpiskę podstarzałego Pudziana (którego bardzo szanuję) nie załatwia sprawy, to już nie jest taka lokomotywa napędowa co kiedyś. Kiedyś KSW ściągało eks zawodników UFC co moim zdaniem robiło robotę i napędzało publikę, czemu już od tego odeszli? Nie ma kasy czy co?

#ksw #sport #famemma #sztukiwalki #sportywalki

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.