Co prawda „tylko” brąz, ale spokojnie koleś mógł grać w finale, zabrakło mu po prostu farta. Imo dla Chińczyków to wciąż straszny przypał do czegoś takiego dopuścić. Zrobili sobie z tego sport narodowy, który poza Chinami interesuje tylko nielicznych pasjonatów, mają jakieś 600 milionów mężczyzn grających w to i dopuścili do tego, żeby dwa razy medal na największej imprezie im zgarnął spod nosa jakiś Ukrainiec z niemieckim paszportem, chociaż jak na filmiku widać jest to dojebany sportowiec.
Powered by WPeMatico