Wyciskanie leżąc – 205kg z…

Wyciskanie leżąc – 205kg z pauzą, czyli +25kg względem wyniku sprzed 6 tygodni.

6 tygodni temu, pocisnąłem 180kg, więc dzisiaj najpierw machnąłem 185kg, potem 200kg co było planem na dziś, ale za łatwo poszło, więc jeszcze zrobiłem 205kg co też poszło jak rozgrzewka lol. Dalej nie cisnąłem, za 6 tygodni to poprawię.

W każdym razie to potwierdza to co czuję, czyli że treningi wchodzą wybitnie. Pomimo dużo większej objętości, robienia 5 ciężkich treningów a nie 4 w tygodniu, bycia ciągle obolałym, siła rośnie i to znacząco. Czuć satysfakcje, czuć że para nie idzie w gwizdek tym razem, tylko jeden trening buduje drugi i wszystko zaczyna procentować i przekłada się na wyniki w podstawowych bojach.

Teraz po prostu skupiam się na trenowaniu, narzuciłem sobie sztywniejsze „ramy” treningu, więc ograniczam to swoje przesadne kombinowanie heh. No i co 6 tygodni sprawdzam boje i „rozliczam” się z progresu. I chce przy tym zostać najdłużej jak się da, ale jestem też przygotowany jakby progres zwolnił, wiem jak to wszystko wtedy pozmieniać.

W każdym razie jutro został box squats do sprawdzenia, a za tydzień ciąg, i zrobię wtedy podsumowanie 6 tygodni pracy.

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #pokazforme #sport

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.