W kolejnym odcinku…

W kolejnym odcinku olimpijskiego podsumowania zapraszam do przyjrzenia się kolejnym sześciu dyscyplinom. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nasiwtokio
#tokio2020

Gimnastyka – w tej dyscyplinie, podobnie jak w Rio – mieliśmy jedną reprezentantkę. Gabriela Sasnal-Janik zajęła w eliminacjach wieloboju 54. miejsce.

Moja ocena – –
Stan polskiej gimnastyki nie napawa optymizmem.

Golf – w konkurencji, która do olimpijskiej rodziny powróciła przed pięciu laty, tym razem mieliśmy swojego reprezentanta. Adrian Meronk jednak zajął miejsce w ostatniej dziesiątce w konkurencji panów.

Moja ocena – –
Dobrze, że mieliśmy jakiegoś rodzynka, ale jednak szkoda, że zaliczył tak słaby występ.

Jeździectwo – Mały postęp względem Rio – tym razem wystawiliśmy drużynę w WKKW, ale bez jakichś fajerwerków. Do startu nie został dopuszczony Paweł Spisak ze swoim koniec Banderasem, który nie przeszedł pozytywnie przeglądu medycznego. Może nawet lepiej, bo w Rio skończyło się tak… https://www.youtube.com/watch?v=Kv22zSeKBqI

Moja ocena – –
W Tokio było niewiele lepiej niż pięć lat temu.

Podnoszenie ciężarów – tym razem nie było takiej tragedii jak w Rio, gdzie mieliśmy do czynienia ze skandalem dopingowym w wykonaniu braci Zielińskich, a dwójka z trójki pozostałych sztangistów nie ukończyła swych zawodów. Tym razem cała trójka naszych olimpijczyków zapisała swoje rezultaty w końcowych tabelach, jednak i tu nie było miłych niespodzianek. Szczytowym osiągnięciem naszych sztangistów były siódme miejsca Bartłomieja Adamusa i Arkadiusza Michalskiego.

Moja ocena – 0

Skateboarding – w tej debiutującej na igrzyskach konkurencji swą obecność zaznaczyła jedna Polka. Amelia Brodka to prawdziwa nestorka skateboardingu (przynajmniej patrząc na wypełnione nastolatkami podia damskich konkurencji), jednak jej rezultat niezupełnie to odzwierciedlił.

Moja ocena – 0
Szału nie było, ale oczekiwań zbyt dużych również nie

Wspinaczka sportowa – kolejna dyscyplina, która swój debiut zaliczyła na tokijskich igrzyskach. I tu dobrze zaprezentowała się Aleksandra Mirosław, która w wieloboju zajęła 4. miejsce, w swej koronnej konkurencji bijąc nawet rekord świata. Ech, gdyby tylko MKOl nie narzucił konieczności łączenia w wielobój konkurencji, które tak od siebie się różnią…

Moja ocena – +
Specjalizująca się we wspinaczce na czas Polka robiła, co tylko mogła, by nawiązać walkę o medale. Może w Paryżu (gdzie czasówka ma być osobną konkurencją) będzie lepiej?

Poniżej macie wyniki Polaków w dziś podsumowywanych dyscyplinach (orz weryfikacje typów redakcji), a w komentarzu olimpijskie rankingi.

#nasiwtokio #tokio2020 #sport

Powered by WPeMatico

Komentarze są wyłączone.